Wywiad z Julio Cabrera, właścicielem i barmanem Café La Trova

Arts & Culture Food & Drink Hot List Interviews
Rezerwuj najlepsze doświadczenia i wycieczki w Miami:
Jeśli rezerwujesz swoją wycieczkę do Miami w ostatniej chwili, mamy to dla Ciebie. Poniżej znajdziesz najlepsze wycieczki i doświadczenia!Jeśli rezerwujesz swoją wycieczkę do Miami w ostatniej chwili, mamy to dla Ciebie. Poniżej znajdziesz najlepsze wycieczki i doświadczenia!
Zobacz wszystkie doświadczenia

Jak było wziąć udział w świecie koktajli na Kubie i osiedlić się w Miami? Jak to się stało, że odniósł Pan tak duży sukces z Café La Trova, które jest jednym z 21 najlepszych barów na świecie. Jak Pan to przyjął? Wyobrażał sobie ten sukces będąc młodym?
Właściwie nie, nawet nie marzyłem o tym. To było coś, czego nigdy nie wyobrażałem sobie, że wszystko to mogło się wydarzyć. Moim marzeniem zawsze było być barmanem, gdziekolwiek bym był, ale stałem się dobrym barmanem i w każdym kraju, w którym pracowałem, miałem szczęście pracować z ludźmi, którzy mi pomagali i zawsze chciałem się prześcigać. Poza tym, nigdy nie wyobrażałem sobie, że będzie tak, jak teraz, gdzie to wszystko mnie zaprowadziło. Posiadanie baru, takiego jak mam teraz, i niesamowity zespół, to także część sukcesu.
Zawsze chciałem mieć własne, małe kafejce, nigdy nie wyobrażałem sobie takich rozmiarów! Ale no, wszystko działo się stopniowo i jestem bardzo szczęśliwy.
Kariera barmańska jest już zawodem, przynajmniej w Europie, a także w Stanach Zjednoczonych. Co jest potrzebne w krajach Ameryki Łacińskiej, aby młodzi ludzie, którzy pragną i lubią być barmanami, mogli poświęcić się tej pracy i utrzymać z niej?
Pasja, kiedy masz pasję do czegoś, co sprawia Ci radość, możesz to robić przez resztę życia, poza pracą, za którą zarabiasz pieniądze, to coś, co naprawdę przynosi Ci szczęście. W szczególności na Kubie, gdy zostajesz barmanką w wieku 18 lat, wiesz, że możesz pozostać barmanem przez resztę życia. Tam nazywa się to Cantinero, musisz się uczyć i płacić za naukę, a potem idziesz do barów. Kiedy masz pasję, możesz robić wszystko! Jestem barmanem od 33 lat, to nie ma znaczenia. Czy chciałby Pan, aby Café La Trova stało się szkołą barmańską? Jesteśmy, faktycznie szkoła jest tutaj. Mamy dwóch opiekunów, a za barem jest szkoła. Uczę od czasu do czasu. Jesteśmy miejscem, które jest poświęcone nauczaniu społeczności barmanów w Miami. To miejsce zostało stworzone jako szkoła, a potem stało się barem. Dlaczego Café La Trova? Ponieważ najważniejsza w La Trova jest muzyka, wszystko kręci się wokół muzyki na żywo, którą mamy 7 dni w tygodniu. Muzyka, którą grajemy, to La Trova, w Kubańskiej tradycji muzyka tradycyjna nazywana jest La Trova. Zawsze chciałem mieć miejsce, które promuje kubańskiego barmana, koktajle i które wszystko toczy się wokół muzyki. Spektakl, noc i cała trasa trova opierają się na tym. Jeśli przyszlibyście do trova, jaki koktajl byście wypili i jakie danie byście spróbowali? Trudno zdecydować, ponieważ wszystkie drinki są bardzo dobre. Każdy z nich ma swoje znaczenie w zależności od tego, czy przychodzisz zjeść, czy przychodzisz później, każdy koktajl ma swoje różne specyfikacje i zależy od nastrój osoby w danym momencie. Na przykład, jeśli przychodzisz przed lunchem, poleciłbym jedno cytrusowe, aperitif. Ale jeśli przychodzisz po obiedzie, mógłbym polecić Martini, negroni, Presidente lub Kubitańskiego Manhattana. Jeśli chodzi o dania, myślę to samo, wszystkie dania są bardzo dobre i zależą od nastroju osoby. Skąd pomysł na La Trova? Co robiłeś wcześniej? Jestem inżynierem rolnictwa, specjalizującym się w kawie i owocach cytrusowych w górach Kuby. Nie byłem zbyt szczęśliwy z mojego zawodu, spędzałem każdy dzień na polach. Kocham muzykę i interakcje z ludźmi, dlatego zdecydowałem się na zmianę szkoły. Potem zostałem nauczycielem w tej samej szkole i kilka lat później studiowałem Zarządzanie Hoteli w Europie. Pracowałem też jako barman w kilku hotelach i byłem przedstawicielem kubańskiej marki we Włoszech. Zawsze podróżowałem, aż zdecydowałem się osiedlić poza Kubą, ponieważ już osiągnąłem granicę tego, co mogłem tam osiągnąć, chciałem być barem w innym kraju. Potem pojechałem do Meksyku, a kilka lat później osiedliłem się w Miami. Wiedziałem, że Stany Zjednoczone to miejsce, w którym można osiągnąć wiele rzeczy, dlatego trzy lata po przyjeździe, już zdobyłam międzynarodowe mistrzostwa i jako barman zdołałam osiągnąć pewien poziom i zacząć reprezentować Stany Zjednoczone. Tak wiele dobrych rzeczy się stało, wszystkie te nagromadzone doświadczenia i wszystko, co osiągałem w tym kraju, skłoniło mnie do otwarcia własnego baru, takiego, jakiego chciałem i wyobrażałem sobie. To właśnie skłoniło mnie do otwarcia Café La Trova. Czy wizualizacja Pana jest taka, jaka jest, czy może brakuje czegoś? Absolutnie niczego nie brakuje. Tak, jak to się otworzyło, nic się nie zmieniło, jest dokładnie tak, jak to sobie wyobrażałem. Czy w przyszłości zobaczysz Café La Trova poza Miami? Na razie nie sądzę. Myślę, że ten koncept jest wyjątkowy i nie może być powtórzony. Mógłbym to zrobić w innym kraju, mogłem zrobić tę samą konstrukcję i to samo projektowanie, ale ludzie nie byliby tacy sami. Muzycy, barmani i personel są tutaj jedyniczni, nie moglibyście odtworzyć tego samego uczucia gdziekolwiek indziej. Czy cieszy Pana, że mojito jest najlepiej sprzedającym się drinkiem na świecie, będąc całkowicie kubańskim? Tak, jestem bardzo podekscytowany! Jest najlepiej sprzedającym się tu, ma wiele orzeźwiających elementów; smaki mięty, smaki cytrusowe i wiele innych, gdy jest dobrze zrobione. To dobry koktajl. Na zakończenie... powiedz nam, jak byś zaprosił ludzi do odwiedzenia swojego Café, dlaczego La Trova to miejsce, do którego powinna pójść każda osoba odwiedzająca Miami? Miami to miasto kosmopolityczne, zamieszkane przez ludzi z całego świata, głównie Kubańczyków. Café La trova to wszystko, co ważne w kubańskiej kulturze, wszystko, co ma znaczenie dla Kubańczyka. Jesteśmy miejscem, gdzie robimy rzeczy w autentyczny, prawdziwy sposób i szanując tradycję lat 40. i 50. na Kubie. Powinieneś przyjść do La Trova, ponieważ jest tu bardzo dobra muzyka na żywo, niezależni muzycy grający 7 dni w tygodniu. Ponadto jedzenie jest przygotowane przez jednego z najlepszych szefów kuchni na świecie: Michelle Bernstein. Drinki to moje, i są bardzo dobre. Robię tę pracę od wielu lat, a drinki są świetne. Kawiarnia jest także bardzo dobra, robimy świetną kawę. Kiedy połączy się to wszystko, wszystkie te elementy są najważniejsze dla kultury kubańskiej i latynoskiej, generują niesamowite doświadczenia. Café la trova to miejsce do odwiedzenia, ponieważ naprawdę przeżywasz doświadczenie. Poza słuchaniem muzyki, picia drinków, smakowania dania, przeżywasz unikalne kubańskie doświadczenie. Doświadczenie uczucia i atmosfery, którą można poczuć w tym barze, a jest to energia.
  Trova nie jest do mierzenia, jest do odczuwania, to energia!